Jonoforeza, jako taka nie jest zabiegiem kosmetycznym, ale raczej uzupełnieniem zabiegów wzmacniającym ich efekt. W jonoforezie używa się substancji ulegających dysocjacji, czyli elektrolitów.
W kosmetologii jonoforezę najczęściej stosuje się w leczeniu różnych odmian trądziku, przebarwieniach, podrażnieniach czy też bliznach.
W tej metodzie korzysta się z dwóch elektrod, czynnej i biernej. Elektroda czynna pozostaje w kontakcie z roztworem zawierającym elektrolity a elektroda bierna jest podłączona do ciała. Podczas przepływu prądu przez tkanki następuje pogrupowanie jonów o tych samych ładunkach, co nosi nazwę polaryzacji. Każda żywa tkanka ma określoną, ograniczoną zdolność gromadzenia jonów wprowadzanych z zewnątrz, tzw. pojemność jonową. Jest to ważne w momencie doboru czasu trwania zabiegu oraz natężenia prądu.
Sama aktywność prądu ma również znaczenie - przyczynia się do powstawania dużej ilości ciepła w tkankach i poprawy krążenia. Ma to odżywczy wpływ na tkanki oraz działa przeciwzapalnie i resorpcyjnie. Dodatkowo można nasilić wnikanie jonów podczas jonoforezy poprzez rozgrzanie skóry promieniami podczerwonymi, np. lampą sollux z czerwonym filtrem lub lampą infrarouge.
Podczas zabiegu mogą pojawić się mrowienie, igiełki, metaliczny posmak w ustach.
Związkami najczęściej wykorzystywanymi w zabiegu jonoforezy są chlorek wapnia, witamina C, kwasy AHA, kwasy BHA, kwas retinowy oraz nikotynowy, a także jodek potasowy.